środa, 30 stycznia 2013

Krawieckie "cos"

Na wstepie chce przywitac nowych obserwatorow i podziekowac za ost komentarze!strasznie mnie to cieszy jak otwieram blog,a tu nowe twarze:)))
Moje dzisiejsze dzielo to stary babciny kuferek na krawieckie szpargaly w nowej odsłonie.
Byl zielony,zniszczony i potrzebowal juz nowego ubranka,a ze moje krawieckie gadzety zaczynaja sie nie miescic w puszce(bo moje nowe umiejetnosci rosna w siłe) :))
Kiedys zostal mi kawalek materialu z abazuru lampy,ktory jak sie okazalo idealnie wpasowal sie na kuferek!
Obszylam srodek,uchwyt okleilam mocna tasma dwustronna i nalozylam material.
Koronka,ktorej u mnie ostatnio pod dostatkiem pojawila sie przy wykonczeniu.

Jestem zadowolona z efektu,wyglada ladnie w nowych kolorach i moze dumnie stac na komodzie
a moje scinki i tasiemki sa w nalezytym porzadku(pewnie do czasu:) )









Nadal czekam na "lawendowa poczte" z mojej wygranej candy...grrr ta zima wszystko opoznia:)))

Sciskam:)

3 komentarze:

  1. Grunt do dobry pomysł i fajne wykonanie. Bardzo ładnie wygląda i jaki porządeczek, brawo. U mnie tak nie jest. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. i wyszło super zielona wersja był passe, a teraz jest

    OdpowiedzUsuń
  3. POMYSŁOWO A PRZY OKAZJI ŁADNIE :)))

    OdpowiedzUsuń