poniedziałek, 10 grudnia 2012

Piernikowy ranek;)

Dzis nadszedl dzien pieczenia pierniczkow;)przepis,skladniki troche balaganu i manufaktura ruszyla pelna parą....tak sie rozkrecilam,ze chyba z 10 blach mi wyszlo:)ksztaltow moze nie maja za cudnych,ale mam nadzieje nadrobic zdobieniem-w planach na jutro,zeby sie zbytnio nie nudzic,hehehe
W kazdym razie upieczone,w domu pachnie swietami....:)





5 komentarzy:

  1. o kurde ale narobiłas tych ciastek :D mogłabyś podać przepis? ja nie mam sprawdzonego, dobrego :/

    pozdrawiam,
    Monika :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe,dzieki rozkrecilam sie w trakcie:) przepis podaje:
    550 g maki najlepiej tortowej
    300 g miodu
    100 g cukru pudru
    1jajko
    2 lyzeczki sody oczyszczonej
    120 g masla
    przyprawa do piernika korzenna 40-50g,opcjonalnie troche kakao( jak chcesz ciemniejsze)
    Wszystko mieszam w misce,podgrzewam maslo i miod,zeby lepiej sie ugniatalo.pozniej wsadzam na chwilke do zamrazarnika,wyciagam i walkuje na rozsypanej mące.
    Smacznego:) mam nadzieje,ze Ci wyjda;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za przepis :*** ide ogarnąć po śniadaniu i biorę się do pracy piernikowej :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O ja pierniczę!:))) Ale apetyczne i piękne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń